9.2.13

206

Rozdarło mnie. Dziś w południe. Z jednej strony niemoc, przemęczenie, wzbierająca niechęć do pewnego rodzaju człowiekowatych. Z drugiej - miłość, która przerasta świadomość i moje, niestety, na zawsze ograniczone rozumienie świata. Rozdarło mnie ostatecznie przy dobrze mi znanej piosence. I nie ma igły i nici, którymi mogłabym pozszywać, co rozdarte i łka, i wydziera się wniebogłosy.
Gdy nikt nie słyszy.
I tak ma zostać.
Bo to darcie od podszewki.


8 komentarzy:

  1. To utwór, który już na zawsze jest zapisany w moim sercu.
    Wyjątkowy, tak jak wyjątkowym jest dla mnie człowiek, dzięki któremu usłyszałam ten utwór.

    Pozdrawiam serdecznie:)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem co z tym dniem dziś, bo mam podobnie. Też sie rozprułem i żal tylko... Z czasem (sic!) minie. Więc Dobra i Spokoju Tobie i sobie życzę :) Pozdrawiam, Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, z czasem wszystko mija, choć zupełnie tego nie rozumiem, bo czas przecież nie istnieje.
      Dziękuję Ci bardzo.

      Usuń
  3. Kocham tę piosenkę
    A muzyka, piękna muzyka, często potęguje to co we mnie.
    Rozdarcie minie...wszystko mija....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, minęło. No, ale wiadomym jest, że rzeczy mijają. Czasami zabawią na dłużej, ale i tak sobie w końcu idą. Nawet najbardziej t/oporni i niemili goście w końcu kiedyś wychodzą ;)

      Usuń
  4. grunt, to zdawać sobie sprawę ze swoich ograniczeń - to apropo's ograniczonego rozumienia. reszta jest podobno szyta na miarę i powinno pasować jak ulał.

    OdpowiedzUsuń