18.9.12

160

– Nazywam się Tobi – mówi i wyciąga rękę w kierunku Dziewczynki Zebry.
– Nie chciałam poznawać twojego imienia – odpowiada ona.
– Przepraszam.
– Ludzie zbyt szybko wymieniają się imionami, słowami, myślami. A potem znikają – o tak – pstryka palcami przed jego nosem. - Trzeba na nich uważać. Nie każdy jest taki, jakim się zdaje.
– Tak. Chyba tak.
– Nie zostaniemy przyjaciółmi, nie łudź się. Za chwilę nas już nie będzie w tym mieście. Nie zobaczymy się nigdy więcej.
– Wiem – szepcze...

Igor Kulikowski, Polowanie na obłoki


5 komentarzy:

  1. Poczułam, że muszę przeczytać całość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W linkach blogów, które odwiedzam znajdziesz także blogującego autora (ten sam tytuł, co książką: Polowanie na obłoki).
      Ściskam, znam Twoje imię! Co ważniejsze: pamiętam! ;D

      Usuń
  2. ...jeśli człowiek nikczemny udaje dobrego niech robi to jak najdłużej...aż do.....

    pozdrawiam S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zechciałbyś pogłębić myśl...?

      Usuń
    2. Nasuwa się zasadnicze pytanie,czy zło utajone,w spoczynku aż po kres życia jest wciąż złem ?
      Dobro udawane jest chyba lepsze niż nikczemność, o ile, i tylko wtedy, gdy trwa do końca każdego pojedynczego życia.

      Usuń