Rozpoznać falę nadchodzącą z przyszłości, pozwolić wysmagać się jej po twarzy, poczuć jej zimno i gorąc na zmianę z nagłym porywem w strony, których nie sposób przewidzieć. Uchwycić skrawki słów, obrazów, wyszukać tę jedną konkretną obecność i wydobyć ją spod napierającej zewsząd teraźniejszości. Na ten czas zasłonić się milczeniem, przygotować zdania poszerzające horyzont niczym plastry i bandaże, umocnić pewność swojego - w pogotowiu gorąca czekolada i ciepły szalik, rozepchać się łokciami robiąc dużo miejsca w sobie - na pytania bez odpowiedzi i odpowiedzi na pytania, które nie zostaną postawione.
Nie wysiada się nagle z pociągu zdarzeń, zwłaszcza w chwili, gdy pociąg wjechał do tunelu.
:)) Właściwie, to czemu nie ?
OdpowiedzUsuń:P
Niby można, fakt, tylko po co? ;)
UsuńAmbre,jesteś taka inspirująca :-)po co? Z ciekawości, z przekory,z chęci zrobienia po swojemu,żeby złamać zasady,żeby zobaczyć co się stanie... Życie jest takie fascynujące!;-)
OdpowiedzUsuńSciskam serdecznie.
Jeżeli jestem, to faktycznie - bez powodu. Masz rację. I gdybym miała wyskoczyć z pędzącego pociągu prosto w objęcia tunelu, pewnie też zrobiłabym to bez powodu. Bo gdyby ktoś mi kazał, nalegał - nie byłoby o tym mowy.
UsuńCzłowiek to przedziwna istota. Łatwiej mu zrobić coś bez powodu, niż dlatego, że "tak trzeba, wypada, należy". ;)
a z drugiej strony- człowiek zawsze znajdzie przynajmniej 3 powody,żeby zrobić to,co chce:-)
UsuńI znajdzie uzasadnienie dla każdego ze swych działań.:-D Człowiek to istota o bardzo szerokich mozliwosciach :-)
I tak dochodzimy do wspaniałego wniosku: jeden człowiek a w nim wszystko. ;D
Usuń