4.9.12

153

Nagle poczułam, że muszę podnieść wzrok. Nie był to żaden dźwięk ani ruch, tylko coś znacznie bardziej subtelnego, jak zmiana w ciśnieniu atmosferycznym, jakby nagły jego wzrost. I dobrze, że coś trąciło mnie między żebra. Inaczej nie zobaczyłabym jednego z najpiękniejszych uśmiechów, który niczym kosz kwiatów stanął nagle przede mną.
Są przestrzenie, gdzie umysł zamiera nieporuszony, by nie przepłoszyć absolutnie zjawiskowej chwili. Nawet jeśli jest to TYLKO uśmiech.

Na mój widok.

- Czy można cię nie kochać, nie tęsknić, nie przyjechać bez zapowiedzi?
- Można. Zapytaj pozostałe 6 miliardów ludzi.

4 komentarze:

  1. uśmiechający powinien zamiast znaku zapytania postawić kropkę ("nie można Cię nie kochać, nie tęsknić, nie przyjechać bez zapowiedzi"). są chwile, kiedy kropki są dużo lepsze, niż znaki zapytania. dużo. pozdrawiam wieczornie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na znaki zapytania zawsze można odpowiedzieć przekornie. Z kropkami nie da się podyskutować. Nawet o przechylenie głowy w geście niedowierzania trudno. ;D

      Usuń