27.8.12

145

Człowiekowi jest potrzebny ograniczony świat. Potrzebuje domu, bezpiecznej arki, w której będzie dryfował przez morze nieskończoności, przez potop nieznanego. Ogrom, choć otwiera nam oczy na niepojęte i budzi zachwyt, jest także metafizyczną trucizną. Pojedynczy człowiek jest za mały, by nieustannie mierzyć się z Wszechświatem, a w nim z wieloma światami: tymi, które kreuje, których jest współtwórcą, w końcu i tych, które chciałby stale poznawać, wchłaniać w siebie. Świat nie daje się objąć. Mamy za krótkie ramiona. Nie daje się go także pojąć, jakkolwiek kusi nas wiedza i rozumienie wszystkiego.

6 komentarzy:

  1. świata nie da się objąć
    ale i on
    nie jest w stanie
    objąć ciebie

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ale przeczuwamy całość. Nosimy ją w sobie. Umysł przyswaja fragmenty, serce pamięta Wszystko.

      Usuń
  3. rozprzestrzeniający się lot w otchłani musica mundi ;)

    OdpowiedzUsuń