20.6.12

110

zaglądam do kieszeni twoich oczu
z okna ufnej wyobraźni
rozpadam się w tobie
przebita jasnością
wiarę oswajam z przepaścią
łzy z bliznami otwieranych ran
rozpakowywanie samotności trwa dłużej
niż zwykle
przerywam je zapychaniem ust
kneblem złudzeń

13 komentarzy:

  1. wiarę oswajam z przepaścią ...

    ja próbowałam nadzieję oswoić, bez złudzeń

    nie udało się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak na wiersz trochę za mało, jak na zapis stanu uczuć, świetnie to rozumiem. złuda to ostatnio modny temat, przynajmniej z moich obserwacji tak wynika. niestety, nie wyczytałem jeszcze u nikogo (również u siebie) aby ten jak go nazaywasz "knebel złudzeń" kogokolwiek uszczęśliwił.

      Usuń
    2. ja myślę, że on nie jest od uszczęśliwiania, on po prostu jest.

      Kobiety uwielbiają się oszukiwać ...

      Usuń
    3. Wiecie co? I tak wydaje mi się, że świadomość złudzeń jest lepsza niż jej brak. To taka wewnętrzna przestrzeń, w której wszystko się zmieści, nawet gorycz porażki. Alternatywą jest pustka. Tylko ona.

      Usuń
    4. Poza tym złudzenia to również jakaś forma życia. Uważam, że jeśli coś daje jakąś radość, choćby przez chwilę, to warto skorzystać. Zderzyć się z rzeczywistością jeszcze zdążymy.

      Usuń
    5. Dziękuję Ci, Bess. :)

      Usuń
  2. świadomość czegokolwiek jest lepsza niż jej brak. a złudzenia są porażką i alternatywą dla nich jest rzeczywistość- taka, jaka jest. bo lepsza świadomość jakiejkolwiek rzeczywistości (sprzyjającej nam , bądź w danej chwili nie) , niż najpiękniejsze złudzenia, które się rozmyją w deszczu, lub rozpadną przy najmniejszym wstrząsie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywistość dziś piękna, może okazać się fałszywa już pojutrze. I to jest złudzenie: że tak pięknie będzie ZAWSZE. Przecież nie o to chodzi, by karmić się nierealnymi mrzonkami. Kogo na to stać? Mnie na pewno nie.

      Usuń
  3. zgadzam się z Tobą, a jednak czasem karmię złudzenia, karmię je fałszywą nadzieją, bo mam wrażenie, że rzeczywistość rozpieprzy mnie na tysiąc drobnych kawałków...

    Czasem..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to takiego ta "fałszywa nadzieja"?

      Usuń
    2. to taki wyjątkowy rodzaj nadziei który daje sie samemu sobie wbrew logice, dostepnej wiedzy i istniejącej sytuacji.

      to nadzieja, o której z góry wiadomo, że jest samooszukiwaniem się.

      Usuń
  4. tylko za ostatnim złudzeniem
    odsłania się Ocean
    Oślepiający Nadmiarem
    musiałbym kłamać gdybym mówił inaczej

    OdpowiedzUsuń