Wczoraj za oknem festiwal świateł, niestety oglądany na niebie, bo jego zasadniczą widowiskowość przysłaniały sąsiednie kamienice. Rano przypalałam się w robocie na bordowo od nadmiaru zajęć, a o zmierzchu pędziłam do domu trzęsąc się z zimna. To nie mogło się dobrze skończyć. I nie skończyło. I co z tego, że wczorajszy wieczór schodził ku nocy bardzo malowniczo, gdy poranna niespodzianka w postaci nowej odmiany grypy doprowadziła do tego, że dziś ani rączką ani nóżką.
Na pocieszenie:
Z buta ją! ...chorobę paskudną ;)!!! Trzymaj się dzielnie!!! :)
OdpowiedzUsuńZ buta, tak. Najpierw śnieg z nich odgarnę ;D
UsuńNa pocieszenie powiem Ci, że po czterech tygodniach choroba zaczyna "odpuszczać" ;)
OdpowiedzUsuńJa powoli wracam do "normalnego życia"
Pamiętaj o witaminach i wzmocnieniu organizmu. Życzę zdrowia :)
Po czterech tygodniach??? Ja tylu nie dożyję...;>
UsuńMam nadzieję że już Ci lepiej :)
UsuńTak, dziękuję. Ze zdrowiem lepiej, z czasem który gdzieś-dokądś gna - gorzej. :)
UsuńJaka ładna nowa szata:)
OdpowiedzUsuńA nie jest to uciekanie w chorobę z obawy przed kierownikowaniem?
Na swoje usprawiedliwienie mam to, że choroba dopadła mnie na grubo przed owym wątpliwym zaszczytem. ;)
UsuńZdrówka Pani kierowniczko :P
OdpowiedzUsuńNo, no! ;D
UsuńPani kierownik z czerwonym nosem, jak to wygląda! ;))
Zarządzanie rodzi stresy. Stresy powodują osłabienie organizmu. Osłabienie powoduje choroby. Będziesz musiała znaleźć równowagę i pewność siebie wśród ludzi, którymi zarządzasz a unikniesz dalszych problemów zdrowotnych. Wiem coś o tym bo użeram się z ludźmi (działają jak na baterie) od dawna. Najgorsze jest to, że być może będziesz musiała być tzw. twarda i zdecydowana. Nie każdego jest na to stać i nie zapłacić za to własnym zdrowiem. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńDlatego ze wszystkich ról najbardziej odpowiada mi rola szarej eminencji. Niestety tę trzeba sobie samemu wypracować w kuluarach życia. ;D
Usuń:) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale zobaczyłam w Twoich pozdrowieniach wzniesiony za mnie toast (za zdrowie pań ) ;D
UsuńZdrowie pań już było, teraz zdrowie Kierowniczki ;D
UsuńKim bylibyśmy, gdyby nie te drobne złośliwostki?
UsuńNiczym te mdłe meduzy... ;D
W wyważeniu z ironią świadczą (złośliwostki) ponoć o żywiołowości intelektualnej. Zdrowy dystans, ot co :)
OdpowiedzUsuń