Przytul się do mnie
Jesteśmy tacy delikatni
Aż strach
Oczy z niebem i łąką
Chroni powieka z bibułki
Nóż wchodzi w brzuch
Łatwiej niż w chleb
A krew
Przy nieostrożnym ruchu kierownicy
Wyfruwa jak spłoszony ptak
Nasza płeć
Meduza wyrzucona na brzeg
Tylko przez chwilę wilgotna
Wszystko w nas
Jest bardziej kwestią czasu
Niż w przypadku cegieł
A nawet kruchego szkła
Kamień posiada nad nami
Druzgocącą przewagę
Więc przytul się do mnie
Tylko czułość idzie do nieba
Tomasz Jastrun
P.S. Kocham ten wiersz.
Tylko czułość idzie do nieba...
OdpowiedzUsuńAmbre, tak bardzo chciałabym w to wierzyć i tak bardzo nie mogę. Czy niebo istnieje ??
Tylko to niebo, które mamy w swoich głowach. Innego nie ma.
UsuńCzułość może być jedną z jego składowych.
Kamień jest od nas mocniejszy i nie jest tak jak my kwestią czasu, a jednak nie chcielibyśmy nim być. Więc jeśli istniejemy to może kwestia nieba jest jeszcze nieco otwarta. Cóż jest uzasadnieniem dla nieba jeśli nie my ?
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Jastrunem. Ale ten wiersz mnie zachwycił. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń