13.7.12

114

Ból, nieustający, zaczajony w półspojrzeniach, półsłowach miesza się z urzekającą słodyczą, jaką obiecuje jutro. Wdzięczna jestem za niezobowiązujące rozmowy, za którymi mogę się ukryć. Pomagają nie paść niewłaściwym słowom.

4 komentarze:

  1. ...wdzięczność za półsłowo,bólem podparta,obiecuje nagrodę...niepokojąco urzekającą...tym bardziej odległa,wydaje się oczekiwana słodycz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oto jak można wymieszać kilka słów, by dźwięczały jeszcze bardziej urzekająco... :)

      Usuń
  2. pomyślałam, że jednak kiedyś z tymi niewlaściwymi słowami trzeba będzie się zmierzyć ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba, to prawda. Ale to zawsze można zrobić "jutro". ;))

      Usuń