Podobno, tak mówią, w sypialni każdej kobiety znajduje się jakiś drobiazg, przedmiot, który ją uosabia, bez reszty i bez skrupułów.
A jak ktoś znajdzie u mnie to:
to znaczy, że co powie o mnie, i jak sądzę nie do mnie?
Bo zasadniczo to jest obieraczka do kiwi. A ja kiwusy lubię w łóżku podjadać.
U niektórych kobiet taką ozdóbką to podobno...Mężczyźni:):)
OdpowiedzUsuńTo ozdoba dość, powiedziałabym, niebezpieczna. ;D
UsuńWygląda jak młody kogucik :-)
OdpowiedzUsuńale łatwo można się wy-kiw(i)ać.
pozdrawiam S.
Kogucik. Dobre.:)
UsuńWygląda jakby był w zastępstwie.