9.3.12

31

Wydawało mi się, że nie można mnie wprowadzić w totalne osłupienie. Żyjemy w jarmarcznych czasach, w których dominują zboczenia niemieszczące się w głowie, gdzie ekshibicjonizm w parkach jest niemal czymś normalnym, więc ratunkiem może być otwarta głowa gotowa na przyjęcie wszystkiego. Ale żeby kilkuletnie dziecko gryzło i szczekało tak, jak nie szczeka nawet pies moich sąsiadów, gdy matka odmawia mu w sklepie kupna zabawki...?

1 komentarz:

  1. ...traigo
    sangre
    de
    la
    tarde
    herida
    en
    la
    mano
    y
    una
    vela
    de
    mi
    corazón
    para
    invitarte
    y
    darte
    este
    alma
    que
    viene
    para
    compartir
    contigo
    tu
    bello
    blog
    con
    un
    ramillete
    de
    oro
    y
    claveles
    dentro...


    desde mis
    HORAS ROTAS
    Y AULA DE PAZ


    COMPARTIENDO ILUSION
    AMBRE

    CON saludos de la luna al
    reflejarse en el mar de la
    poesía...




    ESPERO SEAN DE VUESTRO AGRADO EL POST POETIZADO DE TITANIC SIÉNTEME DE CRIADAS Y SEÑORAS, FLOR DE PASCUA ENEMIGOS PUBLICOS HÁLITO DESAYUNO CON DIAMANTES TIFÓN PULP FICTION, ESTALLIDO MAMMA MIA, TOQUE DE CANELA, STAR WARS,

    José
    Ramón

    OdpowiedzUsuń